Wywiad z trenerem Norbertem Kowalskim
Perła wkrótce rozpocznie przygotowania do kolejnej rundy rozgrywek. Zanim to jednak nastąpi poprosiliśmy trenera Norberta Kowalskiego o kilka słów podsumowania pierwszej części sezonu. Kilka dni temu zachęcaliśmy was do przysyłanie waszych własnych pytań do szkoleniowca Perły i mamy dla was dobrą wiadomość! Trener odpowiedział na wszystkie podesłane pytania, a wynik rozmowy redakcji strony z Norbertem Kowalskim przedstawiamy poniżej!
Przygotujcie się na dłuższą lekturę. Miłego czytania!
[Wywiad] Trener Norbert Kowalski - podsumowanie jesieni
Redaktor: Trenerze! Gratulujemy świetnego wyniku w rundzie jesiennej sezonu. Jesteś zadowolony z postawy swoich podopiecznych?
Norbert Kowalski: Tak jestem bardzo zadowolony z postawy całego zespołu. Nowi zawodnicy, którzy dołączyli do nas chwilę przed rozpoczęciem sezonu, mieli bardzo mało czasu na zgranie i porozumienie się z zespołem, a wykonali to fenomenalnie.
R: Wszystko poszło zgodnie z planem?
NK: Przed sezonem celem była ścisła czołówka i realna walka o awans do A klasy, więc plan został wykonany. Jak się okazało w trakcie całej rundy, mogło być dużo lepiej, dlatego jest lekki niedosyt... i na tym zakończę J
R: Jesteś zadowolony z okresu przygotowawczego do sezonu?
NK: W minimalnym stopniu – tak. Oczekiwałem większej frekwencji i większego zaangażowania zawodników, nie mam tu na myśli nowych zawodników, gdyż oni przepracowali cały okres przygotowawczy i dało to widoczne efekty w meczach ligowych.
R: Co twoim zdaniem miało największy wpływ na aktualne wysokie miejsce Perły w tabeli; poszczególne ogniwa w postaci nowo sprowadzonych zawodników?
NK: Przede wszystkim postawa całego zespołu w meczach ligowych, zaangażowanie i walka o wynik w każdym spotkaniu ligowym.
Do tego trzeba dodać bardzo ważne wzmocnienia w postaci nowo sprowadzonych zawodników tj. Michał Banach, Adrian Lipka, Kamil Dulnik, Mateusz Łaskawski, Daniel Jarzębiński, Dawid Goliński, Paweł Chmielewski.
R: Co według Ciebie jako trenera było jesienią największym plusem, a co największym minusem w naszej ekipie?
NK: Największym plusem była dyscyplina taktyczna, przygotowanie fizyczne i bardzo szeroka kadra zespołu. Największym minusem były kontuzje i braki bardzo ważnych zawodników m.in. Daniela Krasinkiewicza, Adriana Dulnika, Damiana Stanisza, Marka Kowalczyka. Muszę także dodać, że nie jestem zawodowoly z frekwencji na treningach – mogło być lepiej.
R: Z którego spotkania jesteś najbardziej zadowolony ? W którym twoi podopieczni spisali się na medal?
NK: Zespół rozegrał takie cztery spotkania, w których zagrał bardzo dobre zawody popełniając niewiele błędów. Pierwszy to Malinka Malin, drugi LKS Krzyżanowice, trzeci Błyskawica Szewce i czwarty to Tomtex Widawa Wrocław.
R: Najtrudniejszy mecz rundy jesiennej?
NK: Zdecydowanie jest to mecz z Kometą Kryniczno. Dla mnie jest to najgroźniejsza drużyna naszej grupy i najbardziej obawiałem się tego meczu. Uczulałem zespół na tego przeciwnika, ale jak widać po wyniku, zawodnicy nie do końca wzieli sobie moje słowa do serca. Nie potraktowaliśmy tego przeciwnika z należytym szacunkiem i respektem.
R: Świeżo przebudowany zespół Perły odnalazł swój styl?
NK: W jakimś stopniu tak, ale jeszcze nad tym pracujemy.
_______________________________
R: A teraz wybrane pytania internatów. Jesteś gotowy?
NK: Jasne - zaczynajmy!
Krzych: 4-4-2, 4-2-3-1 czy 5-4-1?
NK: Nie udzielam odpowiedzi na pytania na temat taktyki lub też systemu naszej gry.
Patryk: Czy planowane są wzmocnienia w przerwie zimowej? Prowadzone sa z kimś rozmowy? Jeśli tak to na jakie pozycje?
NK: Na pewno do zespołu wraca bardzo ważny zawodnik, Mariusz Olszewski, z wypożyczenia do zespołu Dąb Dobroszyce. To wszystko, co na ten moment mogę powiedzieć.
Czlowiek: Ktory z zawodnikow zrobil na Panu największe wrażenie?
NK: Staram się nie wyróżniać poszczególnych zawodników gdyż na wynik pracuje cały zespół i każdy zawodnik jest bardzo ważny, ale mogę bardzo pochwali paru zawodników którzy mieli bardzo duży wpływ na wynik w poszczególnych meczach to na pewno: Adrian Lipka, Michał Banach, Kamil Dulnik, Michał Mszyca, Wiesław Kozioł, Daniel Jarzębiński, Dominik Wierdak, Mateusz Łaskawski.
Pik: Jeśli nie bedzie awansu trener poda sie do dymisji?
NK: Moja dymisja będzie uzależniona od tego czy brak awansu będzie wynikiem moich błędów. Jeżeli uznam, że brak awansu to moje błędy, wtedy na 100% zgłoszę się do zarządu klubu, aby zakończyć pracę z zespołem. Są też inne czynniki, przez które awans może wymksnąć nam się z rąk i za które - z wiadomych przyczyn - nie biorę odpowiedzialności. Są to m.in. rażące i ewidentne błędy sędziów, słaba frekwencja zawodników w danych meczach ligowych czyli brak zawodników rezerwowych lub bardzo mała liczba zawodników rezerwowych np. 1
Anonim: Jaki cel na wiosne? Walczymy o awans?
NK: Tak zdecydowanie walczymy o awans. Ciężka praca w okresie przygotowawczym i wychodzimy na boisko, w każdym meczu walczyć o 3 punkty.
Kibic: Który mecz był najlepszy, najciekawszy w rundzie jesiennej?
NK: Nasze najlepsze spotkania już wymieniłem powyżej tj. Malika Malin, LKS Krzyżanowice, Błyskawica Szewce, Tomtex Widawa Wrocław. Jeśli chodzi o najciekawszy mecz rundy to myślę, że było tylko jedno takie spotkanie, była duża radość, determinacja i smutek... to Sparta Skarszyn.
Popek: Najlepsza drużyna jesieni?
NK: Zdecydowanie Kometa Kryniczno, choć z wielkim szacunkiem odnoszę się do takich drużyn jak Sparta Skarszyn, LKS Krzyżanowice. Nie mogę też zapomnieć o drużynie, która sprawiła wielka niespodziankę wygrywając z nami na naszym terenie 4-0... to SKS Głuchów Górny - muszę im pogratulować zagrali naprawdę bardzo dobre zawody z nami.
Bartek: Czy Perła będzie silniejsza na wiosnę?
NK: Aby myśleć o awansie to przede wszystkim trzeba wyeliminować wszystkie złe aspekty swojej gry. Trzeba na każdym treningu dawać z siebie 100% i stawać się jeszcze lepszym zawodnikiem. Wtedy będziemy lepszą i silniejszą drużyną. Myślę, że na wiosnę będziemy silniejsi.
Kometa: Jak Pan trener ocenia swoje zmiany z meczu PERLA SPARTA?? chyba zawazyly one na koncowym wyniku spotkania?
NK: Zmiennicy w tym meczu całkowicie się nie sprawdzili. To był jedyny mecz, w którym zawodnicy rezerwowi nie wykonali przedstawionego im planu. W każdym innym meczu realizowali swoje zadania w pełni. Zyskiwaliśmy większą przewagę nad przeciwnikiem dzięki świeżej krwi. Do tego byli bardzo skuteczni, czego dowodem są liczby: 17 z 64 bramek strzelonych przez zawodników rezerwowych oraz 15 asyst.
Redaktor: Trenerze w imieniu swoim oraz internautów dziękuję za rozmowę i życzę udanego okresu przygotowawczego oraz sukcesów w nadchodzącej drugiej odsłonie sezonu!
NK: Dziękuję za rozmowę i miłe słowa!
Komentarze