Zapachniało sensacją w meczu z Krościną Wielką
W 17. kolejce węgrowska Perła podejmowała na własnym obiekcie LZS Krościnę Wielką. Mecz zakończył się zwycięstwem naszego zespołu 8:2 (5:2). Bramki dla graczy w pomarańczowych strojach strzelili: Michał Banach (3), Dawid Basta (2), Dawid Goliński, Mateusz Łaskawski oraz Michał Mszyca.
LKS Krościna wielka, czyli ostatnia drużyna w tabeli, miała nie mieć żadnych szans w starciu z trzecią siłą tegorocznych rozgrywek. Perła Węgrów została jednak zaskoczona przez swojego przeciwnika i mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia drużyny gości. Po 4 minutach - uwaga! - przegrywaliśmy 0:2!
Perła źle rozpoczęła ten mecz. Dwa dośrodkowania zakończyły się bramkami dla LKS. Zapachniało sensacją a zawodnicy z Krościny Wielkiej uwierzyli, że mogą w tym meczu sprawić dużą niespodziankę.
Węgrów jednak szybko poukładał swoje szyki i gra wróciła na właściwe tory. W dalszej części spotkania to Perła dłużej utrzymywała się przy piłce stwarzając sobie wiele dogodnych sytuacji. Straty udało się odrobić już w 18 minucie spotkania po dwóch golach Banacha.
Po bramce wyrównawczej mecz rozpoczął się od nowa, a Węgrów zmierzał po kolejne ligowe zwycięstwo. Hat-trick Banacha oraz trafienia Basty i Golińskiego dały nam prowadzenie 5:2 w pierwszej części spotkania.
Druga połowa to dominacja naszej drużyny, która udowodniła swoją wyższość strzelając jeszcze 3 bramki (trafienia Łaskawskiego, Basty oraz Mszycy). Mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem naszej drużyny 8:2.
Trzeba powiedzieć, że Krościna Wielka to znacznie lepsza drużyna niż ta, którą pamiętamy z rundy jesiennej. Odnowiony skład LKS'u zaprezentował dużo lepszy poziom i mecz z tym przeciwnikiem nie był dla nas formalnością, a o punkty musieliśmy powalczyć. Na duże brawa zasługuje też sama postawa zawodników. W meczu obyło się od niesportowych zagrań, niepotrzebnych przepychanek. Krościna Wielka pomimo dobrej gry zaprezentowała także wysoki poziom kultury. Brawo!
Komentarze