Adrian Dulnik wraca do składu po dwumiesięcznej przerwie.
Po ponad 2 miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, do gry powrócił Adrian Dulnik. Środkowy defensor Perły, 9 lutego w spotkaniu sparingowym z LZS Solniki Małe, doznał uszkodzenia kostki. Z pozoru niegroźnie wyglądający uraz stawu skokowego okazał się ciężką kontuzją zerwania torebki stawowej.
Do kontuzji doszło podczas interwencji Adriana w środku pola, kiedy zawodnik próbował wybić mocno nastrzeloną piłkę. Sam kontakt futbolówki z nogą spowodował zerwanie torebki stawowej w kostce piłkarza.
Leczenie urazu trwało ponad 2 miesiące i dopiero ostatnie dwa tygodnie dały nadzieję na powrót do gry tego zawodnika. Piłkarz czuje się dobrze, jednak w dalszym ciągu nie jest pewny czy noga zagoiła się na 100%.
,,Minie jeszcze trochę czasu zanim ze spokojem będę mógł znowu kopać piłkę. Uraz torebki stawowej to nieprzyjemna kontuzja, ponieważ łatwo jest ją odnowić."
- skomentował Adrian Dulnik
Od powrotu do gry w piłkę minęło dopiero parę dni, a zawodnik ma już za sobą pierwsze rozegrane minuty w rundzie wiosennej. W ostatnim ligowym pojedynku z Płomieniem Krośnice, piłkarz pojawił się na boisku w 70 minucie spotkania i kilka chwil później zaliczył asystę przy jedynej tego dnia strzelonej bramce dla naszej drużyny.
Zawodnik zauważył, że jego forma w chwili obecnej jest daleka od optymalnej i przed nim długa droga zanim wróci do wcześniejszej dyspozycji.
Komentarze