Remis z Grabownem Wielkim w deszczową inaugurację rundy wiosennej.

Pierwsze wiosenne spotkanie sezonu zakończyło się dla nas tylko lub też aż jednym wywalczonym punktem. Sprawdziły się zapowiedzi, mecz ten był dla nas bardzo ciężką przeprawą. Jak przewidywaliśmy Polonia nie zamierzała oddać nam inicjatywy i do przerwy prowadzili 2:1.
Mecz odbył się w trudnych warunkach atmosferycznych, nieustanny deszcz sprawił, że zawodnicy obu zespołów musieli walczyć nie tyle z przeciwnikiem, co z murawą obiektu w Grabownie Wielkim. Gospodarze spotkania jako pierwsi wysunęli się na prowadzenie. Perła po długim dośrodkowaniu Jakuba Banacha oraz wykończeniu akcji przez Adriana Wronę zdołała wyrównać, jednak jeszcze przed końcem pierwszej połowy rywal zdołał odpowiedzieć kolejnym trafieniem.
W drugiej części spotkania to Perła częściej utrzymywała się przy piłce wymieniając coraz więcej podań. Powodem tego mogła być przewaga liczebna w szeregach Węgrowa, ponieważ jeden z zawodników gospodarzy ujrzał drugą żółtą a w konsekwencji czego czerwoną kartkę. Niestety często brakowało nam pomysłu na grę i nie mogliśmy wykorzystać wykluczenia jakim zostało ukarane Grabowno Wielkie. Dopiero w 75 minucie spotkania wynik zdołał podwyższył strzałem z rzutu wolnego Kamil Dulnik. Rywale wydawali się być zadowoleni z remisu, dlatego też długo zabierali się za każde wznowienie gry. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, choć jedna i druga strona stworzyła sobie kilka klarownych sytuacji.
Należy wspomnieć, że Węgrów wystąpił bez kapitana drużyny Daniela Krasinkiewicza, który z powodu żółtych kartek oglądał mecz z trybun.
Komentarze